środa, 20 sierpnia 2014

babeczki ze snickersami, bitą śmietaną i sosem karmelowym



Super wyglądają, dobrze smakują i nie są trudne do zrobienia. Ucieszą każdego łasucha ;)


z mojewypieki.com


Składniki na około 13 sztuk:
225 g mąki pszennej
100 g drobnego cukru do wypieków
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 duże jajko
150 ml mleka
50 ml oleju słonecznikowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 batoniki snickers (58 g każdy, posiekane na kawałki)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do naczynia przesiać mąkę wymieszaną z cukrem, proszkiem i solą. Odłożyć.
W drugim naczyniu rozbełtać jajko z mlekiem, olejem i ekstraktem z wanilii. Połączyć zawartość obu naczyń, wymieszać widelcem tylko do połączenia się składników. Dodać posiekane snickersy, wymieszać.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Wyłożyć do nich ciasto do połowy wysokości papilotek*. Piec w temperaturze 190ºC przez około 20 - 23 minuty, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

Sos karmelowy:
125 g cukru **
2 łyżki wody
75 ml śmietany kremówki
25 g masła
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do garnuszka wsypać cukier i wlać wodę. Lekko podgrzewać, bez mieszania, aż cukier się rozpuści (najpierw wyparuje woda, potem powstanie mocno scukrzona masa, która się rozpuści i nabierze ładnego karmelowego koloru). Lekko podgrzewać dalej, około 2 - 4 minut,do koloru brązowego, ale nie zbyt ciemnego.
Zdjąć z palnika, wmieszać szybko kremówkę i masło, intensywnie mieszając. Uwaga: łatwo o poparzenie, należy być ostrożnym; mieszanina reaguje dość wybuchowo. Powstały sos wystudzić.
Ponadto:
1,5 - 2 batoniki snickers (58 g każdy, posiekane na kawałki)
500 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
2 - 3 łyżki drobnego cukru z wanilią (lub cukru pudru)
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając drobny cukier (nie ubijać zbyt długo, by nie 'przebić' śmietany).
Do rękawa cukierniczego z okrągłą, szeroką na 1 cm tylką przełożyć bitą śmietanę. Ozdobić babeczki. Udekorować kawałkami snickersów i sosem karmelowym.

*ciasto mocno rośnie, więc nie polecam dawać więcej(wiem to z autopsji ;))
**użyłam brązowego

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz