sobota, 12 lipca 2014

muffinki z wiśniami




Nieco zmodyfikowany przepis na muffinki z czereśniami z cukrowawrozka.pl 
Zamiast czereśni użyłam wiśni i wydaje mi się, że to nawet lepsze połączenie. Muffinki ładnie rosną, są puszyste i słodkie a wiśnie doskonale się komponują z ciastem. 
Wszystkim bardzo smakowały, polecam ;)

Na 12 sztuk:
2 szklanki mąki
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 szklanka jogurtu naturalnego (użyłam greckiego)*
1/4 szklanki oleju
60 wydrylowanych wiśni lub więcej (może to będzie coś około dwóch szklanek wisienek) **
cukier puder do posypania

Mąkę, sodę, proszek przesiać i odłożyć.

W osobnej misce roztrzepujemy jajka z cukrem, olejem, ekstraktem i jogurtem. Dodajemy suche składniki, mieszamy, nie za długo, tylko do połączenia. Ciasto będzie dosyć gęste (można dodać odrobinę mleka na rozrzedzenie). Formę na muffiny wykładamy papilotkami, nakładamy ciasto do 2/3 wysokości. Do każdej papilotki wciskamy po 5-6 wisienek ***, przykrywamy resztą ciasta, tak aby papilotka była w całości wypełniona.

Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez ok 20-25 minut aż muffinki będą lekko zarumienione (u mnie były gotowe po 20 minutach). Studzić przez kilka minut  w uchylonym piekarniku, później wyjąć.  Po przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

*w oryginalnym przepisie była maślanka
**w oryginalnym przepisie była szklanka wydrylowanych czereśni
***zamiast wtykać owoce, można je wcześniej delikatnie wmieszać do ciasta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz